1,5 szkl. mąki pszennej
100-120 g margaryny bezmlecznej/masła
1/3 szkl. jasnego piwa
cukier puder
Mąkę posiekać z zimną margaryną/masłem, dodać piwo i szybko zagnieść. Włożyć do lodówki owinięte folią spożywczą na minimum godzinę.
Wyjąć i rozwałkować na 1-2 mm na oprószonej mąką stolnicy. Pociąć na paseczki, w środku każdego zrobić krótkie nacięcie i przez nie przekładać jeden koniec ciasta. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor z obu stron (dla posiadających termometr cukierniczy-u mnie najlepsza była temp. w okolicy 190-200 st.C) Wyjmować na ręczniki papierowe, po przestudzeniu przekładać na talerz i oprószyć cukrem pudrem.
uwielbiam faworki:)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła takie faworki :) Pychota
OdpowiedzUsuń